ukraińskie fascynacje

Groźna, dzika i… piękna. Takie przymiotniki przychodzą mi do głowy, gdy myślę – Ukraina. Wielki kraj, którego historia od zarania dziejów związana jest z historią Polski, a jej miasta, miasteczka, wsie i przysiółki mają polskość na podwórkach, w parkach, kościołach i pałacach. Cmentarze i pomniki opowiadają polsko-ukraińską historię i odkrywają wiele tajemnic. Katarzyna Węglicka pokochała kresy i poświęca im swoją uwagę od lat. Przemierza kresowe ścieżki w poszukiwaniu pięknych historii, cennych pamiątek i zapierających dech w piersiach krajobrazów.

plonace dziewczyny

Chapel Croft to niewielka angielska wioska. W XVI wieku spalono w niej na stosie ośmiu mieszkańców, w tym dwie nastoletnie dziewczyny. Do dziś mieszkańcy wioski wierzą, że płonące nastolatki ukazują się tym, którym grozi niebezpieczeństwo. By zapobiec nieszczęściu, na ich grób przynoszą laleczki z gałązek nazywane "płonącymi dziewczynami". Do tego, 30 lat temu zaginęły w Chapel Croft dwie nastoletnie dziewczyny. Nigdy ich nie odnaleziono, a sprawę zamieciono pod dywan. Do wioski przyjeżdża wraz z córką pastorka Jack Brooks, by objąć urząd pastorski po swoim poprzedniku. Już od pierwszego dnia zaczynają się jej przytrafiać dziwne historie.

dlaczego nikt nie widzi

Wkraczając w nowy związek mamy nadzieję, że osoba, którą wybraliśmy, będzie tą jedyną, a jeśli nie, to związek skończy się tylko na lekko złamanym sercu i nowych doświadczeniach. Nie zakładamy najgorszego scenariusza - w końcu miłość kwitnie, a nowy partner/partnerka wydaje się idealny. W tym zauroczeniu nie dostrzegamy niepokojących sygnałów, zbywamy je, bo przecież on/ona tak bardzo kocha. Jednak im bardziej się angażujemy, tym zachowanie tej drugiej osoby jest gorsze, a nam zamiast miłości pozostaje wstyd, upokorzenie i brak wiary w siebie. Chcemy odejść, ale nie potrafimy.

swieto ognia

Jakub Małecki przyzwyczaił czytelników do tego, że potrafi pokazać rzeczywistość w sposób niemalże baśniowy, zamienić banalność w niezwykłość, a codziennym obowiązkom nadać nieprzeciętnego charakteru. "Święto ognia" to książka, która zabiera czytelnika w taki właśnie świat. I choć opisywane historie są pozbawione magii i zjawisk nadprzyrodzonych, to jednak dzięki poetyckiemu językowi rzeczywistość wykreowana przez Małeckiego nabiera cech cudowności. Małecki, podobnie jak w poprzednich książkach ("Dygot", "Nikt nie idzie", "Horyzont"), znów stawia na pierwszym planie bohatera, który poprzez swoją chorobę, czy traumatyczne wydarzenia, jakie go spotkały, staje się jednostką wyobcowaną, "inną".

miedzy kibolami
 "Między kibolami", głośny reportaż Billa Buforda, został wydany po raz pierwszy na początku lat 90. Polskie tłumaczenie tej książki ukazuje się ponad trzydzieści lat później, ale zjawiska opisywane przez jej autora są wciąż jak najbardziej aktualne. Bill Buford to Amerykanin, który spędził wiele lat w Wielkiej Brytanii, gdzie zafascynowało go środowisko pseudokibiców piłkarskich. Chciał zrozumieć mechanizmy, które sprawiają, że ci niepozorni, pracujący w normalnych zawodach Anglicy regularnie stają się częścią agresywnego tłumu, niszczącego wszystko na swojej drodze i biorącego udział w bitwach z policją oraz innymi kibolami.

pocztowki z pandemii

"Nie było bardziej upokarzającego roku dla branży koncertowej, eventowej, dla branży fitness, dla gastronomii… Trudno sobie nawet wyobrazić skalę tego". Tak Czesław Mozil, polsko-duński artysta komentuje czas pandemii w książce "Pocztówki z pandemii" w rozmowie z Przemkiem Korso. Ta niewielka książeczka to także jego pomysł. Po co? By wytłumaczyć, ale się nie tłumaczyć, by wyjaśnić, ale nie pouczać. Przeciętnemu Kowalskiemu wydaje się bowiem, że artysta daje koncert, zgarnia kasę i ma super. A to takie proste nie było i nie jest. Bo za każdym muzykiem na scenie stoi spora grup osób, dzięki którym ten muzyk na tej scenie stanął i zaśpiewał. Zarobił 20 tysięcy złotych i ma tę kwotę do podziału na sześć, a może na dziesięć osób… W jednym miesiącu ma 4 koncerty, a w drugim dwa albo jeden… To nie jest trudna matematyka, by policzyć ile mu zostanie na czysto…