Trans

Laura Jane Grace, założycielka zespołu Against Me!, już w bardzo młodym wieku całkowicie wsiąknęła w świat punk rocka. Narkotyki, alkohol, koncerty, burzliwe związki i konflikty z policją były jego stałymi elementami. To jednak tylko jeden z wątków opowieści o życiu Laury Jane Grace – i wcale nie ten najważniejszy. Autobiografia "Trans. Wyznania anarchistki, która zdradziła punk rocka" to przede wszystkim historia trudnej i długiej drogi do samoakceptacji. Laura Jane jest transpłciową kobietą, która przez dużą część swojego życia i kariery muzycznej zmagała się z dysforią płciową. Granie w punkowym zespole, nadużywanie narkotyków i alkoholu, a także aluzje ukryte w tekstach piosenek miały zepchnąć jej prawdziwą tożsamość na dalszy plan, ale z czasem te półśrodki przestały wystarczać.

Kiedy Laura w końcu zdecydowała się na tranzycję, odbiło się to szerokim echem w środowisku muzycznym. Dla niektórych stała się wręcz ikoną walki o prawa osób transpłciowych, a jej płyta "Transgender Dysphoria Blues" została doceniona jako niezwykle cenny muzyczny artefakt, opisujący jej unikalne doświadczenia. "Trans", napisana wspólnie z dziennikarzem Danem Ozzim, to zapis dojrzewania do własnej tożsamości. Laura Jane przeplata fragmenty swoich osobistych dzienników, pisanych od czasów nastoletnich, ze współczesną narracją, w której opisuje kluczowe z perspektywy czasu wydarzenia ze swojego życia. Książka jest także pełna celnych spostrzeżeń dotyczących środowiska punkrockowego, które pomimo deklarowanych wartości, potrafi być bardzo patriarchalne i wykluczające – jakiekolwiek odstępstwo od ideałów, np. komercyjny sukces, najczęściej jest odbierane jako akt niewybaczalny. Tym bardziej należy docenić odwagę Laury Jane Grace, która pisze o tym wszystkim bez krzty autocenzury. Jej książka jest jak punkowa piosenka – ostra, bezkompromisowa i zapadająca w pamięć.

K. Kućmierz