ludowa

Bohaterami dzisiejszej narracji historycznej są przede wszystkim prominentni politycy, szlachta i inni przedstawiciele szeroko pojętych elit. Niemal nie ma w niej miejsca dla niższych warstw społecznych, które na przestrzeni wieków stanowiły zdecydowanie największą część mieszkańców ziem, które dziś uznajemy za Polskę. Próżno w podręcznikach szukać opisów losu chłopów pańszczyźnianych, biedniejszych mieszczan czy robotników. Próbę uzupełnienia tej luki podjął Adam Leszczyński w książce pt. "Ludowa historia Polski". Autor, dziennikarz i historyk Polskiej Akademii Nauk, przedstawia czytelnikom dzieje naszego kraju widziane z perspektywy tych najmniej uprzywilejowanych.

Z kart "Ludowej historii Polski" wyłania się niezwykle przygnębiający obraz ludu wyzyskiwanego przez setki lat, doświadczającego przemocy i głodu. Trudny los warstwy chłopskiej był przy tym często sankcjonowany prawnie. Złe traktowanie "gorzej urodzonych" było także motywowane religijnie, jako akt woli Boga. Leszczyński opracował przyjęty przez siebie temat w sposób niezwykle metodyczny i wnikliwy. Gromadzenie informacji i poszukiwanie źródeł nie należało do najłatwiejszych, biorąc pod uwagę jak mało uwagi w starych tekstach poświęca się niższym klasom społecznym. Autor udowadnia, że to wynik pogardy, jaką elity traktowały chłopów, uważając ich za ludzi drugiej kategorii. To pewien paradoks, ponieważ współcześni mieszkańcy Polski, będący w większości potomkami właśnie ludności wiejskiej czy robotników, uczą się historii kreowanej wyłącznie przez ciemiężycieli swoich przodków. Książka Leszczyńskiego wydaje się przez to niezwykle ważna i potrzebna. Powinna stać się przyczynkiem do dyskusji na temat narzucanej nam dzisiaj narracji.

P. Jajeśniak