zgiń kochanie

Po Samancie Schweblin i Agustinie Bazterricy, czyli dwóch pisarkach, których dzieła omawiane były w ramach recenzenckiego cyklu Zagłębiowskiej Mediateki, czas na trzecią przedstawicielkę literatury prosto z Argentyny – Arianę Harwicz. Podobnie jak rodaczki, Harwicz wykazuje się niezwykłym zmysłem obserwacji współczesnych mechanizmów społecznych. W swojej debiutanckiej książce pt. "Zgiń, kochanie" autorka bezkompromisowo rozprawia się z konserwatywnym postrzeganiem kobiety jako świętej strażniczki domowego ogniska. Główna bohaterka powieści, jednocześnie jej narratorka, jest świeżo upieczoną mamą zmagającą się z depresją poporodową. W "Zgiń, kochanie" czytelnik nie odnajdzie zatem miłości, ciepła czy też zachowań właściwych dla konstruktu "instynktu macierzyńskiego". Dominują gniew, frustracja, zagubienie, wątpliwości.

Wydaje się, że Harwicz w ten sposób stara się podkreślić indywidualizm bohaterki i jej trudności z podporządkowaniem się życiu rodzinnemu. Zamiast kochającej, nieskalanej matki i żony, otrzymujemy osobę pełną sprzeczności, głośno artykułującą swoje potrzeby i troski. Strumień świadomości narratorki pełen jest kontrowersyjnych przemyśleń. Nie brakuje fantazji, zarówno erotycznych jak i destrukcyjnych. Bohaterka relacjonuje wydarzenia w sposób chaotyczny, często mieszając prawdę ze swoimi wyobrażeniami. Używa rozbudowanych metafor i porównań. Czytelnik niejednokrotnie może poczuć się skonfundowany sposobem narracji, jednak w mojej ocenie jest to tylko dowód na kunszt pisarski Ariany Harwicz. Autorka umiejętnie obrazuje nam skomplikowany stan emocjonalny młodej, zagubionej kobiety z jej najbardziej mrocznymi żądzami, pozostawiając także pewną przestrzeń dla interpretacji opisywanych wydarzeń. Pisarka swym debiutem odważnie kontestuje trwający patriarchalny porządek, a jej feministyczny głos słusznie zyskał uznanie wśród krytyki na całym świecie. Powieść "Zgiń, kochanie" w 2018 roku nominowana była do prestiżowej Nagrody Bookera, przegrywając ostatecznie z "Biegunami" Olgi Tokarczuk.

P. Jajeśniak