kult

Jest rok 1983. Polskę obiega informacja o cudzie, który wydarzył się w jednym z dolnośląskich miasteczek. Na jednej z oławskich działek ukazuje się Maryja, a wizjonerem, który doświadcza tego objawienia, jest Henryk Hausner – rencista z Oławy. Wieść o tym wydarzeniu szybko dociera do mieszkańców, a także pobliskich parafii. Do Oławy zaczynają przybywać pielgrzymi z okolicznych wiosek i miast, a miejscem ich zgromadzeń staje się jedna z altanek, nad którą miała się ukazać Matka Boża. Henryk Hausner nie jest już zwykłym człowiekiem – dla jednych staje się prorokiem i mistykiem, dla innych zaś szaleńcem i oszustem.

Codziennie spotyka się z ludźmi z całej Polski, którzy pragną doświadczyć obcowania z Maryją. Hausner głosi płomienne kazania, przekazuje prośby i przestrogi otrzymane od Najświętszej Panienki, uzdrawia i błogosławi. Oława staje się miejscem religijnego kultu, co nie podoba się ani kościołowi, który odcina się od objawień, ani ówczesnej władzy, która terroryzuje pątników. Łukasz Orbitowski, bazując na prawdziwych wydarzeniach, stworzył zbeletryzowaną opowieść ukazującą historię oławskich objawień w formie nagrań z rozmów ze Zbigniewem Hausnerem – bratem Henryka, który do całej sytuacji podchodził raczej z lekką kpiną i niedowierzaniem. Tak powstała książka „Kult”, z której dowiadujemy się m.in. jak w Oławie toczyło się życie przed i po objawieniach, a także w jaki sposób wyglądało ono w rodzinie Hausnerów. Opowieść Zbigniewa staje się również pretekstem do rozważań o życiu, wyznawanych wartościach, lojalności wobec najbliższych czy po prostu braterskiej miłości. Dzięki rubaszności, prostolinijności i pewnego rodzaju czułości, z jaką snuta jest cała opowieść, czytelnik nie zapoznaje się jedynie z suchymi faktami, ale w pewien sposób nasiąka oławską rzeczywistością, stając się naocznym świadkiem wydarzeń.

J. Plata-Malik