Komiks "Cyberpunk 2077. Sny wielkiego miasta" to minimalistyczna, świetnie opowiedziana historia, która niespodziewanie przyniosła jej twórcom ogromny sukces na skalę światową. Scenarzysta Bartosz Sztybor i współautorzy – ilustratorzy Filipe Andrade i Alessio Fioriniello oraz koloryści Roman Titov i Krzysztof Ostrowski – zdobyli w 2023 roku prestiżową Nagrodę Hugo w kategorii „Najlepsza historia graficzna lub komiks”. Sztybor i Ostrowski to jednocześnie pierwsi Polacy, który zostali laureatami tej amerykańskiej nagrody literackiej, która wyróżnia najlepsze utwory z gatunku science-fiction i fantasy. Uniwersum "Cyberpunk 2077" to ogromne, multimedialne przedsięwzięcie – gra wideo, serial anime oraz książki i komiksy, poszerzające ten futurystyczny świat. Można odnieść wrażenie, że to jedynie odcinanie kuponów od marki, tymczasem komiksy Bartosza Sztybora udowadniają, że cyberpunkowe uniwersum to przede wszystkim ogromna piaskownica, w której można konstruować dowolne autorskie historie.
"Sny wielkiego miasta" podążają śladem dwójki młodych złodziei, Mirka i Tashy, którzy utrzymują się na powierzchni z drobnych kradzieży cyberwszczepów i innych technologii w Night City. Tasha jest bezkompromisowa i ambitna, a Mirek nieco introwertyczny – skrycie marzy o wyciszonej egzystencji. Podczas oglądania braindansów – cyfrowej rozrywki, która oferuje także zapisy z życia innych ludzi, Mirek wciąż powraca do fragmentów dotyczących pozornie szczęśliwej rodziny, mieszkającej przy polach kukurydzy gdzieś z dala od Night City. Podczas gdy przestępcza kariera duetu nabiera tempa i przynosi liczne kłopoty, myśli Mirka krążą wokół podglądanej rodziny. Za pomocą wyważonej struktury opowieści i fantastycznych rysunków, komiks podtrzymuje napięcie pomiędzy niebezpiecznym, szybkim życiem w cywilizacji a wizją potencjalnej ucieczki z dala od tego zgiełku. "Sny wielkiego miasta" to krótki, niezwykle treściwy komiks, w którym doskonale zrównoważono wartką akcję i momenty niemal poetyckiej refleksji. Sztybor pokazuje, że dobrze skrojona, uniwersalna opowieść obroni się w każdej formie – docenią ją nie tylko fani gatunku i uniwersum "Cyberpunk 2077".
K. Kućmierz
