agla

Po sukcesie "Baśni o wężowym sercu", która przyniosła Radkowi Rakowi nagrodę Nike w roku 2020, autor nie oglądał się na literackie mody i poszedł własną drogą. Pierwsza część cyklu „Agla” to bowiem pełnokrwista powieść fantasy – taka z magią, fantastycznymi istotami i wieloma innymi emblematami gatunku. Krytycy i publicyści tym razem nie będą mogli już udawać, że mamy do czynienia z literaturą głównego nurtu, która tylko flirtuje z fantastyką, jak w przypadku poprzedniej książki Raka. I bardzo dobrze, ponieważ talent i umiejętności tego pisarza wykraczają poza gatunkowe ramy i towarzyszące im stereotypy. "Agla" to klasyczna bildungsroman – główna bohaterka, Sofja Kluk, dojrzewa i zmienia się na naszych oczach w obliczu kolejnych wyzwań i ciosów, po których coraz trudniej się podnieść. Najpierw mierzy się z nieoczekiwaną samodzielnością, kiedy daleka podróż jej ojca, wykładowcy uniwersytetu, przedłuża się bez żadnych konkretnych wieści. Decyzją władz uczelni Sofja trafia pod opiekę czarodziejki, która otwiera przed nią zupełnie nowy świat – intelektualny i emocjonalny.

Fabuła jest prowadzona przez autora w sposób sprawny i angażujący, nawet jeśli niektóre sceny czy zwroty akcji mogą wydawać się znajome. Rak nie sili się tutaj na oryginalność samej opowieści, ale już świat przedstawiony wyrasta na główną atrakcję. Na pierwszy rzut oka opisywane przez autora miasto Tybil przypomina Kraków, ale łatwo tutaj wpaść w pułapkę – niektóre nazwy i szczegóły się zgadzają, inne już nie. Mamy do czynienia ze światem, w którym istnieje magia, czarodziejki, demony i humanoidalne raki, a także uniwersytet, Car, Urząd Bezpieczeństwa i tygiel kultur. Autor niezwykle zręcznie dawkuje nam informacje o świecie, który z każdym rozdziałem okazuje się coraz bardziej złożony. Razem z Sofją zgłębiamy jego kolejny warstwy – polityczne, społeczne i kulturowe. Jak na powieść z wartką i wciągającą akcją, bardzo dużo tu wnikliwości i wrażliwości. Rak równie przekonująco zarysowuje niesprawiedliwości społeczne, jak i nastoletnią emocjonalność. A wszystko to zostało opisane niezwykle sugestywnym językiem, z licznymi nawiązaniami do klasyków fantasy. W rezultacie otrzymujemy świetną powieść, będącą początkiem bardzo obiecującego cyklu, który z pewnością spodoba się nie tylko miłośnikom gatunku.

K. Kućmierz