Potosi

Cerro Rico de Potosi to ogromna góra w Boliwii, która stanowi naturalne złoże tysięcy ton srebra, ołowiu, cyny i cynku. Jest to również miejsce pracy setek tysięcy górników, ich żon i dzieci, którzy każdego dnia ryzykują swoje życie i zdrowie. Bez umów, sprzętu, świadczeń, za minimalne wynagrodzenie, które ledwo pozwala im przeżyć. Uwiązani, bez perspektyw, w biedzie, strachu i przemocy - to współczesny opis legalnego niewolnictwa. "Potosi. Góra, która zjada ludzi" Andera Izagirre to reportaż, który ma swoją bohaterkę - Alicię. Gdy poznajemy dziewczynę ma raptem czternaście lat i właśnie kończy swoją nocną zmianę w kopalni. Wykonuje pracę, za którą nikt jej nie płaci, bo jej rodzina, według spółdzielni, dla której pracuje, ma długi. Nie może odejść. Po nocnej zmianie jej dzień dopiero się zaczyna.

Pomaga matce przy pracy, zajmuje się młodszą siostrą, chodzi do szkoły i odrabia lekcje. Uważa, że tylko dzięki nauce uda jej się zapewnić lepsze życie sobie i rodzinie. Po szkole podejmuje się różnych prac, by uzbierać na jedzenie, czy lekarza, bo osoby, które pracują na Cerro Rico, rzadko dożywają trzydziestu pięciu lat. Umierają w wyniku wypadku, doznają paraliżu lub zapadają na chorobę płuc. "Potosi" to jednak nie tylko historia samej Alicii. Jej losy są pretekstem do poruszenia wielu problemów, z którymi muszą mierzyć się mieszkańcy Potosi. "Potosi" to rzetelny reportaż, który przedstawia ponad sto lat krwawej, ale fascynującej historii Boliwii związanej z Cerro Rico de Potosi, z wydobyciem złóż naturalnych - ropą i gazem. Historia, którą przedstawia czytelnikowi Ander Izagirre, to świadectwo wyzysku boliwijskiej ludności, walki z reżimami, ingerencji obcych państw, niehumanitarnego traktowania drugiego człowieka, a to wszystko w imię bogactwa.

E. Równicka