nigdy nigdy

Bohaterka powieści "Nigdy, nigdy, nigdy" odkąd pamięta, pewna była jednej rzeczy - nie chce mieć dzieci. Trwa w tym przekonaniu przez wiele lat swojego dorosłego życia i to mimo oczekiwań ze strony rodziny i znajomych, mimo braku zrozumienia ze strony byłych już partnerów, mimo presji wywieranej przez społeczeństwo. Obserwuje jak znajomi zakładają rodziny, wyprowadzają się, przewartościowują swoje życie, oddalają się od siebie. A ona chce żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Gdy poznaje Philipa, już na początku związku ustalają, że nie będą mieć dzieci i będą żyć własnym życiem. Wszystko jest dobrze do momentu, gdy jej najlepsza przyjaciółka, Anniken, zachodzi w ciążę.

Z pozoru radosna nowina w jednej chwili bardzo mocno wpływa na jej relacje z partnerem. Obawia się, że dziecko wpłynie na jej znajomość z przyjaciółką. Nadchodzi też moment, w którym kobieta zastanawia się nad swoją decyzją, jednak nadal jest pewna, że nie chce być matką. "Nigdy, nigdy, nigdy" Linn Strømsborg to krótka, napisana w przystępny sposób powieść na trudny temat, często nie akceptowany społecznie. To historia o kobiecie, która świadomie rezygnuje z macierzyństwa i o tym, jak to postanowienie wpływa na jej życie. Boryka się z brakiem akceptacji, z bagatelizowaniem jej przekonań, nagabywaniem i koniecznością tłumaczenia się ze swojego życia. Jest to opowieść o walce między oczekiwaniami a tym, czego faktycznie pragniemy oraz o sile, by pozostać sobą. Linn Strømsborg podrzuca czytelnikowi wiele kwestii do rozważenia, ale żadnej nie wyjaśnia. A to jak odbierzemy tę książkę, w głównej mierze zależy od nas i od tego, na jakim etapie jesteśmy w swoim życiu.

E. Równicka