"Tą drogą
Nikt nie idzie
Tego dzisiejszego wieczoru".
To właśnie do cytowanego powyżej haiku Matsuo Basho nawiązuje tytuł najnowszej powieści Jakuba Małeckiego „Nikt nie idzie”, którą chcemy Wam dzisiaj polecić. A jest to książka niezwykła, choć opowiadająca o zwykłych ludziach, których losy przypadkowo połączy postać chłopca z kolorowymi balonami. Bohaterowie powieści Małeckiego to osoby poranione przez życie, osamotnione, borykające się z trudnościami, jakie może napotkać każdy z nas: chorobą, śmiercią, rozstaniem.
Pomimo tego, każdy z nich próbuje po swojemu uporać się z własnymi lękami, wpasować się w otaczającą rzeczywistość albo dopasować ją do siebie. Historie przeplatają się ze sobą, są opowiadane jakby wyrywkowo. Teraźniejszość miesza się z przeszłością, ujawniając subtelne powiązania pomiędzy wydarzeniami. „Nikt nie idzie” to książka-układanka - zmusza czytelnika do samodzielnego złożenia całości z poszczególnych fragmentów i rozdziałów. Oszczędna w formie, momentami poetycka narracja wywołuje u odbiorcy melancholię, a całość skłania do refleksji nad miejscem człowieka w świecie.
J. Plata-Malik