maus

Surowa kreska, zwierzęca alegoria, świadectwo wojenne ojca i próba zrozumienia Holocaustu przez syna. Powieść graficzna "Maus" Arta Spiegelmana jest uważana za najważniejszy komiks w historii i jedną z najważniejszych opowieści o Holokauście. Spiegelman za pomocą obrazu pokazuje historię swoich rodziców - Andzi i Władka Spiegelmanów, polskich Żydów z Sosnowca, którzy przeżyli Auschwitz i Birkenau. Jednak okazało się, że przeżycie Holocaustu nie oznacza całkowitego powrotu do normalnego życia. Matka Artiego nie poradziła sobie z obozową traumą i po wojnie popełniła samobójstwo. Ojciec - Władek Spiegelman, poradził sobie z wojenną przeszłością nieco lepiej. Art nie rozumie swoich rodziców, ale za pomocą rysunków chce zachować historię swojej rodziny.

Trudna osobowość Władka zawsze powodowała liczne komplikacje pomiędzy nim a synem. Art urodził się już w USA, chodził do dobrej szkoły, żył w dobrobycie i dziś patrzy na świat zupełnie inaczej niż rodzice. Jest wierny tradycji, ale nie przywiązuje do niej aż tak wielkiej wagi. Ma też inny charakter niż jego ojciec, który jest niemal ucieleśnieniem wszystkich stereotypów na temat Żydów. Władek ma głowę do interesów, jest skąpy i egoistyczny, choć akurat podczas wojny te cechy ułatwiały mu przetrwanie. "Maus" to także genialny obraz tamtych czasów - ukazuje propagandową machinę, potyczki na tle rasowym i pomysłowość ludzi w obliczu najgorszego. Wszystkie postacie w komiksie przedstawione są w formie zwierząt, które symbolizują metaforycznie ich narodowości. Żydzi są myszami skazanymi na zagładę przez koty czyli Niemców, Polacy zostali przedstawieni jako świnie, Francuzi jako żaby, a Amerykanie jako psy. W Polsce komiks doczekał się wydania dopiero w 2001 roku – głównym powodem tak późnego pojawienia się tego dzieła na polskim rynku były oskarżenia o jego antypolski charakter. Przypisanie Polakom świńskiej twarzy oburzało wielu krytyków, a sam autor wyjaśniał, że o ile Żydzi mieli być w Rzeszy wytępieni, to Polacy, jak inni Słowianie, mieli pracować, czyli można powiedzieć, dostarczać mięso jak świnie. Poza tym świnie nie mają nic do myszy i żyją tylko po to, by służyć. Historia Spiegelmanów i ich związek z Sosnowcem stały się motywem do powstania spektaklu teatralnego w Teatrze Zagłębia. Wniosek nasuwa się więc tylko jeden – tematyka Holokaustu jest wciąż aktualna i na nowo interpretowana.

K. Pluta