Whistling Ridge to małe miasteczko położone w Kolorado. Jego mieszkańcy znają się bardzo dobrze i jak wszyscy mają swoje tajemnice. Gdy 17-letnia Abigail po nocnej imprezie nie wraca do domu, wszyscy wydają się być bardzo poruszeni jej zaginięciem. Policja rozpoczyna śledztwo, ale nie przynosi ono żadnych rezultatów. Abigail zniknęła i nikt nie wie, co się z nią stało. Tylko czy na pewno? Emma – najlepsza przyjaciółka Abigail – rozpoczyna własne śledztwo, podczas którego odkrywa, że część mieszkańców Whistling Ridge coś ukrywa. Wydaje się, że niektórzy wiedzą, co stało się z zaginioną dziewczyną, tylko z jakiegoś powodu kłamią. Prawda, którą odkryje Emma, okaże się przerażająca.

Zaginięcie dziewczyny to nie jedyny temat, który poruszany jest w książce. Na tle tych wydarzeń rozgrywają się również dramaty nastolatków, którzy próbują odnaleźć się w świecie dorosłych. „Przedsionek piekła” to debiutancka powieść Anny Bailey, a jej tytuł doskonale odzwierciedla zawartość książki, ponieważ jej bohaterowie żyją właśnie w swoistym „piekle”. Przemoc domowa, rasizm, narkomania, korupcja i homofobia są codziennością w Whistling Ridge. Sąsiedzi udają, że niczego nie widzą i odwracają głowy. Jak w każdym małym miasteczku rządzą tam szeryf oraz pastor. To właśnie do pastora wszyscy przychodzą po pomoc, tylko że jego rady niewiele mają wspólnego z Bogiem. Jaki Bóg kazałby mężom znęcać się nad żonami, a ojcom katować swoje dzieci po to, żeby nauczyć je pokory? Autorka idealnie połączyła motyw zaginięcia Abigail z pozostałymi wydarzeniami, które w trakcie lektury powoli wychodzą na światło dzienne. I tak jak w każdej książce tego rodzaju, dopiero na końcu dowiadujemy się, co stało się z Abigail i kto odpowiada za jej zniknięcie. Warto przeczytać tę powieść – pomimo trudnej tematyki czyta się ją szybko, a jej intryga wciąga aż do ostatniej strony.

B. Zwolak