jesionka
"Jesionka dla trupa" Magdy i Piotra Mieśników to książka, która bezpośrednio dotyka tematu śmierci. Kwestii, która wciąż wywołuje wśród wielu ludzi niechęć, często pomijanej milczeniem. Kiedyś normą było pozostawianie zwłok w domu rodzinnym denata, gdzie spotykali się krewni i znajomi, aby razem czuwać i opłakiwać zmarłego, a po trzech dniach odprowadzić go w kondukcie pogrzebowym na miejsce spoczynku. Śmierć była w pewnym sensie oswojona. Jednak w miarę rozwoju cywilizacyjnego nastąpiła zmiana w kulturze umierania. Obecnie promuje się młodość i doczesność, nie pozostawiając miejsca na to, co ostateczne i nieuniknione. Jednak dzięki książce "Jesionka dla trupa" możemy od podszewki zapoznać się ze wszystkimi zagadnieniami dotyczącymi śmierci. Autorzy postanowili zbadać temat pod każdym kątem.
Dowiemy się, jak obchodzi się z ciałem człowieka w szpitalu, na stole sekcyjnym czy w domu pogrzebowym. Przejdziemy proces balsamowania zwłok, tanatoplastyki oraz złożenia szczątków w grobie i ich rozkładu. Przeczytamy także wiele ciekawych faktów na temat branży funeralnej, w której chęć zysku często sprawia, że wiele firm koncentruje się na zdobywaniu jak największej ilości klientów, co prowadzi do pomyłek i nieprawidłowości. Poznamy historie przytaczane przez ekipy sprzątające miejsca, w których doszło do zgonów, a także opowieści o bezczeszczeniu zwłok przez pracowników zakładów pogrzebowych. W reportażu "Jesionka dla trupa" autorzy umiejętnie żonglują emocjami czytelników, zestawiając ze sobą suche fakty na temat branży pogrzebowej, treści bulwersujące, a także osobiste tragedie osób, które doświadczyły śmierci swoich bliskich. Sami autorzy dzielą się także własnymi przeżyciami związanymi ze śmiercią, co sprawia, że lektura staje się pewnego rodzaju intymnym wyznaniem. Atutem reportażu Magdy i Piotra Mieśników jest rzetelność i obiektywizm, a także pewna delikatność, która równoważy ciężar podejmowanych tematów. Dzięki temu całość stanowi swego rodzaju poradnik przygotowujący żywych na śmierć.
 
J. Plata-Malik