w oblężeniu

Wiosną 1992 roku siły Republiki Serbskiej oraz Jugosłowiańska Armia Ludowa rozpoczęły najdłuższe i najkrwawsze oblężenie miasta w historii Europy po II wojnie światowej, które trwało 44 miesiące i zakończyło się 29 lutego 1996 roku. W ciągu niemal 4 lat oblężenia rannych zostało około 56 tysięcy osób, a życie straciło ponad 10 tysięcy. Barbara Demick – amerykańska dziennikarka, autorka reportażu "W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy" trafiła do Sarajewa w styczniu 1994 roku z zadaniem przygotowania tekstów dotyczących transformacji politycznej i ekonomicznej Europy Wschodniej. Jednak zamiast tego skupiła się na sytuacji panującej w oblężonym mieście, a dokładniej na życiu mieszkańców jednej z najstarszej z sarajewskich ulic – Logavinej.

Demick przez dwa lata starała się wniknąć w codzienność kilkunastu rodzin i pokazać, w jaki sposób radzą sobie w wojennej rzeczywistości. Racje żywnościowe przyznawane przez ONZ były znikome, a brak prądu, gazu i wody utrudniał codzienną egzystencję. Pomimo to mieszkańcy ulicy Logavinej próbowali za wszelką cenę zachować normalność. Gospodynie z garstki ryżu, fasoli i starego chleba wymyślały coraz to nowe przepisy. Wszyscy starali się pielęgnować codzienne rytuały sprzed oblężenia, np. codzienne picie kawy – a właściwie podsmażanej na oleju soczewicy, która dawała jej namiastkę. W zaciemnionych mieszkaniach i zatęchłych piwnicach Demick spotykała kobiety w pełnym makijażu i eleganckich fryzurach. Odziane w wytworne futra wyruszały po drewno na opał lub przydział żywności. Te wszystkie działania pozwalały im zachować godność, a także w pewien sposób stawić opór okupantowi, podnosząc tym samym na duchu pozostałych. W swoim reportażu Barbara Demick opisuje również wydarzenia toczące się w samym sercu Sarajewa, które krwawo zapisały się w historii. Po dwudziestu latach autorka powraca na ulicę Logaviną, aby przekonać się, jak w powojennej rzeczywistości radzą sobie jej mieszkańcy i jak wygląda miejsce, w którym kiedyś żyli obok siebie Bośniacy, Serbowie i Chorwaci.

J. Plata-Malik