DKK - leadW październiku w Dyskusyjnym Klubie Książki „Każdy Kocha Dyskusje” obiektem literackiej dysputy stała się powieść Zbigniewa Kruszyńskiego – polskiego prozaika, autora powieści i opowiadań, jednego z najbardziej cenionych pisarzy średniego pokolenia, urodzonego w 1957 roku w Radomiu.

 

Zbigniew Kruszyński studiował na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie ukończył polonistykę i romanistykę. Przez wiele lat – z racji tego, że mieszkał w Szwecji – klasyfikowany był jako pisarz emigracyjny. Obecnie mieszka w Polsce – w Kotlinie Kłodzkiej. Opublikował m.in. powieści: „Schwedenkräuter”, „Szkice historyczne”, „Na lądach i morzach”, „Powrót Aleksandra”, „Ostatni raport” (który w 2010 roku walczył o Literacką Nagrodę Europy Środkowej „Angelus”) i „Kurator”. Jest laureatem kilku nagród, zasiada w kapitule Nagrody Literackiej Gdynia. Przez kilkanaście lat prowadził w Sztokholmie warsztaty dla tłumaczy literatury szwedzkiej.

 

Powieścią omawianą podczas siódmego w tym roku spotkania DKK był „Kurator”. Książka sprowokowała wszystkich do rozmowy na trudny, aczkolwiek towarzyszący każdemu z nas, temat samotności. I pomimo tego, że autor ukazuje nam pięćdziesięcioletniego bohatera kupującego sobie towarzystwo młodych kobiet oraz „sponsorującego internetowe dziewki”, nie sposób przejść obojętnie wobec jego przeraźliwej samotności, która pcha go w płatne objęcia pań i – z czasem – w zaskakujące zakończenie tego procederu. Życie szukającego towarzystwa Pawła ulega w pewnym momencie przewartościowaniu, a wszystko to za sprawą maturzystki Marty – samotnej eurosieroty, która odpowiadając na internetowe ogłoszenie Pawła nie szuka korzyści materialnych.

Podczas lektury „Kuratora” w głowie czytelnika zaczynają pojawiać się pytania. Dlaczego pięćdziesięcioletni mężczyzna wiąże się z ponad trzydzieści lat młodszą od siebie dziewczyną? Dlaczego osiemnastolatka decyduje się na układ z dorosłym panem, który w miarę upływu czasu przeobraża się coraz bardziej w tytułowego kuratora? Co skłania tych dwoje do wzajemnych relacji damsko-męskich? Czy samotność tych dwojga jest tak duża, że jedynym lekarstwem dla nich jest stworzenie związku pozbawionego szans na przetrwanie? Bohater i jego wybranka uzmysławiają nam jak desperacko muszą być samotni, jak bardzo potrzebują miłości, wzajemnej akceptacji i wsparcia. Książka uświadamia nam, że – niezależnie od wieku – samotność potrafi osaczyć, pozbawić sensu życia, pchnąć do fatalnych, czasami nielogicznych, działań.

Klubowicze podeszli do „Kuratora” Zbigniewa Kruszyńskiego z pewną rezerwą. Czytając opis na książce nastawiali się na zupełnie inny rodzaj literatury – zaskoczeniem więc była dla nich zarówno warstwa językowa powieści - ironiczna, którą docenili, jak i przekazana błyskotliwa treść, którą dogłębnie zanalizowali i wyciągnęli - każdy własne - wnioski.

 

Instytut Książki

NPRC
MKDNiS