lead„Świat widzieć w jednym ziarnku piasku,
Niebo – w przydrożnej koniczynie,
Dłonią ogarnąć Nieskończoność,
A Wieczność zamknąć w godzinie.”

                                               William Blake

 

 

 

 

 

„Blake” to biografia jednego z najbardziej wizjonerskich twórców w historii sztuki. „Blake” to również bardzo wymagająca lektura ale jednocześnie bardzo skrupulatny opis życia, pracy i twórczości genialnego poety, malarza i rytownika, spisany przez cenionego brytyjskiego powieściopisarza, biografa, poetę i historyka – Petera Ackroyda. Z obwoluty książki dowiemy się, że „Urodzony w roku 1757 William Blake, syn londyńskiego kupca tekstylnego, to jedna z najbardziej fascynujących i niepowtarzalnych osobowości, jakie wydała Anglia. Ten poeta, malarz rytownik i wizjoner obdarowany został przez naturę duchem genialnego buntownika. Autor książki śledzi rozwój jego osobowości, poczynając od wczesnego dzieciństwa w rodzinie dysydentów religijnych, poprzez terminowanie w rzemiośle rytownika i studia w nowo powstałej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych, aż po lata dojrzałe, które zaowocowały największymi arcydziełami artysty, takimi jak Jerusalem, Milton, czy Pieśni niewinności  i Pieśni Doświadczenia – utworami tyleż ignorowanymi przez współczesnych im odbiorców, ile celebrowanymi dzisiaj. Widzimy więc, jak Blake przypadkowo uczestniczy w rewolcie Gordona, jak emocjonalnie przeżywa rewolucję francuską, jak zostaje oskarżony o podżeganie do buntu, jak ulega wpływom różnych nurtów duchowego radykalizmu i magicznych praktyk seksualnych.” Opis ten uzupełnić trzeba jeszcze dodając, że Ackroyd – wszystkie te doświadczenia życiowe Williama – usytuował w dokładnie odwzorowanych realiach osiemnasto oraz dziewiętnastowiecznego Londynu, zarówno tych historycznych jak i społecznych. Dodatkowo Ackroyd nie szczędzi czytelnikowi ogromu szczegółów związanych z technicznymi aspektami wykonywanej przez Blake’a pracy rytownika.

Oddając się lekturze  „Blake’a” czytelnik zadaje sobie wiele pytań – zaczyna się zastanawiać, dlaczego William tak bardzo marginalizowany był przez współczesnych mu ludzi, nazywających go „genialnym szaleńcem”. Czy przyczyną tego stanu rzeczy może być po prostu zwykła ludzka zawiść i zazdrość, czy też społeczeństwo i czasy, w jakich przyszło mu tworzyć najzwyczajniej w świecie nie było jeszcze gotowe na jego prekursorskie techniki rytownicze oraz objawioną poezję? Zadziwia czytelnika również upór i wiara Blake’a w sens i doniosłość swojej pracy plastycznej i literackiej, jego wytrwałość w realizacji założonych celów przy jednoczesnym braku uznania i materialnym niedostatku. Jaki zatem był William Blake? Na stronie 436 czytamy wspomnienia lady Charlotte: „Pan Blake zdaje się nieświadom wszelkich spraw tego świata, a z tego co mówił, z obawą wnoszę, iż należy do osób, których uczucia znacznie przewyższają ich sytuację życiową. Wygląd ma przygaszony i stroskany, lecz gdy zaczyna mówić na ulubione tematy, twarz mu się rozpromienia; zdawał się zadowolony, że znalazł we mnie chętną słuchaczkę. Przypuszczam, że nieczęsto zdarza mu się spotykać ludzi chcących poznać jego poglądy, gdyż są one nader osobliwe i wzniosłe ponad wszelkie ogólnie przyjęte opinie.” Dalej jednak dowiemy się, że Blake „w różnych okresach swojego życia trafiał na ludzi, którzy pomagali mu przetrwać”. A jakie były jego poglądy, którymi zrażał sobie ludzi? Przytoczę kilka z nich:

  • „Dzięki Bogu do szkół mnie nigdy nie posłano,
    Nigdy rózgą na Głupca nie uformowano.”
  • „Człowiek Przynosi ze sobą na ten Świat Wszystko, co posiada i co Potrafi. Człowiek rodzi się Niczym Ogród już Obsiany i Obsadzony. Świat jest zbyt ubogi, by wydać z siebie choćby jedno ziarno.”
  • „Brak umiaru w Młodości jest Potrzebą Życia.”
  • „Niewinność mieszka z Mądrością, nigdy z Niewiedzą.”
  • „Tygrysy gniewu są mądrzejsze od koni dyscypliny.”
  • „Wieczność kocha się w wytworach czasu.”
  • „Z wielkim smutkiem przyglądam się, jak moi rodacy zawracają sobie głowę polityką. Ludziom mądrym nie uczynią krzywdy nawet najbardziej władczy książęta; dla tych, którym mądrości brakuje, najbardziej liberalne rządy siłą rzeczy staną się tyranią. Co do mnie, uważam za głupców książęta, uważam za głupców Izbę Gmin i Izbę Lordów; jedni i drudzy są dla mnie czymś, co nie należy do ludzkiego życia.”
  • „Kto pożąda niewielu rzeczy, niewielu też musi się obawiać.”
  • „Szukaj miłości w Litości dla Biednych
    I niosąc ulgę, lecząc troski
    W nocy i zimnie, wśród wyrzutków i nagich
    Szukaj Miłości.”
  • „Maszyna nie jest Człowiekiem ani Dziełem Sztuki, jest Destrukcją Człowieczeństwa i Sztuki.”

Dlatego – drodzy czytelnicy – jeżeli szukacie wnikliwej, obiektywnej, precyzyjnej i dobrze udokumentowanej biografii, nie szukacie w książkach tanich sensacji oraz nie boicie się wyzwań to śmiało możecie sięgnąć po książkę Petera Ackroyda „Blake”.

DKK dyskusyjny klub książki 2