DSC 1767Życie – program, symulacja, anomalia – kwietniowe DKK

 Hervé Le Tellier – francuski pisarz urodzony w Paryżu w 1957 roku. Autor powieści, sztuk teatralnych, opowiadań i wierszy, z wykształcenia matematyk i doktor lingwistyki, przewodniczący legendarnej grupy literackiej OuLiPo (Warsztatu literatury Potencjalnej) założonej przez pisarza Raymonda Queneau i matematyka François Le Lionnnais’go w 1960 roku. Do grupy tej, która postuluje tworzenie dzieł literackich z wykorzystaniem pewnych językowych czy konstrukcyjnych ograniczeń, tak zwanych przymusów, inspirowanych kombinatoryką i teorią gier, należeli między innymi Georges Perec (autor książki „Życie instrukcja obsługi”), Harry Mathews czy Italo Calvino. W 2013 roku Hervé Le Tellier otrzymał Nagrodę Czarnego Humoru za sfingowane tłumaczenie „Płynnych opowieści” Jaime Montestreli – portugalskiego autora, którego istnienie, dzieło i biografię wymyślił. Wydał też książkę „Ja i François Mitterrand” , która jest zbiorem listów między postacią noszącą imię i nazwisko pisarza a prezydentem.

Jego ostatnia powieść „Anomalia” otrzymała w 2020 roku najbardziej prestiżową francuską nagrodę literacką Prix Goncourt i do tej pory w samej tylko Francji sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. I właśnie ta ostatnia powieść Hervé Le Telliera stała się w kwietniu tematem rozmowy w Dyskusyjnym Klubie Książki. Dyskusja była nader interesująca, ponieważ jak przystało na międzynarodowy bestseller opinie na temat „Anomalii” były skrajne – od zachwytu po totalne odrzucenie. Podobnie zresztą jak dwie, zaprezentowane uczestnikom spotkania, opinie na temat książki Le Telliera. Niepochlebna autorstwa Pawła Majewskiego (Kultura Liberalna):

„W porównaniu z arcydziełem Pereca – a także z dokonaniami Pereca, Mathewsa i Calvino, nie mówiąc o Queneau – powieść Le Telliera wypada raczej blado, mniej więcej tak, jak podróbka z bazaru przy prawdziwym Chanel No. 5. Może ona jednak wywoływać również dobre wrażenie, ale tylko przy zestawieniu z codzienną papką medialną. Na tej podwójności spojrzenia polega najciekawszy problem, jaki wyłania się z jej lektury. Otóż nie jest pewne, czy LeTellier nie był w stanie doskoczyć do poprzeczki ustawionej przez jego mistrzów, czy też świadomie zdecydował się ustawić ją znacznie niżej, tak aby była dostępna dla jak największej grupy odbiorców, tych, którzy obcują na co dzień głównie z tweetami i serialami na Netfliksie, a nie z pomnikami literatury kombinatorycznej zeszłego wieku, najeżonej skomplikowanymi szaradami i nieprzyjaznej dla osób nienawykłych do tego typu rozrywek lub niewidzących potrzeby przymuszania się do nich.”

Oraz panegiryczna Karoliny Rychter (Newsweek):

„„Anomalia” jest świetną odpowiedzią na rzekomy kryzys literatury, koniec ery książki i początek epoki „po piśmie”.[…] W tej książce nic nie jest przypadkowe. Wszystko jest starannie przemyślane i wykonane według z góry przyjętych reguł. To popis umiejętności tworzenia misternych i precyzyjnych konstrukcji, w których każdy element jest na swoim miejscu i ma wpisany sens - tak oto powstaje literacki majstersztyk. To zrozumiałe, że książka została wyróżniona Nagrodą Goncourtów. Inteligentna zabawa formą, mieniąca się od intertekstualnych nawiązań gra zwierciadeł, w samej Francji sprzedała się już w rekordowej ilości ponad miliona egzemplarzy i na naszych oczach staje się międzynarodowym bestsellerem. W czasach kryzysu czytelnictwa wydaje się to czymś mało prawdopodobnym, prawie niemożliwym – anomalią.[…] Jest bowiem „page-turnerem” – czytając, niecierpliwie czekamy na to, co będzie dalej. Sensacyjna intryga wciąga nas bardziej niż seriale Netflixa. Ponieważ w związku z tym słowo „spoiler” jest tu bardzo na miejscu, nie chciałabym psuć nikomu radości z lektury i zdradzać fabuły. Warto powiedzieć jednak, że książka łączy gatunki: mamy tu elementy thrillera, science fiction, kryminału, powieści psychologicznej oraz filozoficznego eksperymentu myślowego. Oprócz wspomnianych nawiązań do literatury pojawiają się liczne aluzje do popularnych seriali i filmów.[…] „Anomalia” jest świetną odpowiedzią na rzekomy kryzys literatury, koniec ery książki i początek epoki „po piśmie”. Le Tellier napisał książkę, która nawet przez moment nie nuży czytelnika. „Anomalia” to książka totalna nie tylko w tym sensie, że jest wielowymiarowa, łączy różne gatunki i otwiera się na nieskończone interpretacje, ale przede wszystkim dlatego, że pokazuje potęgę fikcji, potęgę literatury.”

Biorąc pod uwagę te dwie – jakże różne – opinie nie dziwi zatem fakt, że i członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki „Każdy Kocha Dyskusje” mieli prawo do skrajnych ocen. Była więc uwaga, że książka nie zawiera żadnego przesłania, nie zaskakuje, nie jest żadnym literackim wydarzeniem, a matematyczno-fizyczne kombinacje absolutnie nie dodają jej ani uroku ani wartości. Innym z kolei bardzo podobała się spójna historia 11 bohaterów – prowadzących całkiem odmienne style życia, dzięki którym książka co chwila przeradza się w inny gatunek powieści – od kryminalno-sensacyjnej, przez obyczajowo-romantyczną aż po science-fiction. Zwolennikom „Anomalii” podobał się pomysł przedstawienia naszego życia jako programu, pewnego rodzaju symulacji, która może przybrać także formę anomalii, w której rzeczywistość przybiera całkiem inny obrót.

Spotkanie zakończyło się pytaniem, które można postawić wszystkim – nie tylko czytelnikom „Anomalii” Le Telliera:

 Co byście Państwo zrobili, gdyby nagle pojawił się w Waszym życiu wasz duplikat – druga ja, drugi ty? Z dokładnie tymi samymi wspomnieniami, przyzwyczajeniami, miłościami i marzeniami. Czy potrafilibyście go pokochać, zaakceptować i żyć z samym sobą?... :)

 

DKK_kwiecien DKK_kwiecien DKK_kwiecien DKK_kwiecien